Wpływ wiosennego światła słonecznego na sen i biorytmy organizmu jest złożonym zjawiskiem. Ma znaczący wpływ zarówno na ogólny stan zdrowia organizmu, jak i dobre samopoczucie. Jak zadbać o to, aby wykorzystać pierwsze ciepłe dni, najlepiej jak tylko się da?
Słońce, a rytm okołodobowy
Rytm okołodobowy jest czasem określany również mianem zegara biologicznego. Jego funkcjonowanie determinuje prawidłowość cykli snu i czuwania. Wpływa też na apetyt, nastrój, temperaturę ciała i wiele innych funkcji organizmu. Głównym czynnikiem, który ma związek z optymalną regulacją rytmu okołodobowego, jest światło słoneczne. Bez niego niemożliwe jest dostosowanie się organizmu do zmian między nocą a dniem.
Wiosną dni są dłuższe, a w ciągu dnia do organizmu dociera więcej słońca. Światło o wysokiej intensywności daje zegarowi biologicznemu zdecydowany sygnał, że należy się obudzić. Właśnie różnice między nasłonecznieniem sprawiają, że nasze samopoczucie podczas różnych pór roku znacznie się zmienia.
Melatonina wiosną
Ilość światła docierającego do organizmu jest związana z regulacją melatoniny. Jest to hormon, który odpowiada za odczuwanie senności. Jej poziom powinien wzrastać wieczorem – wówczas ułatwia zasypianie. Z kolei rano, gdy pierwsze promienie słoneczne wpadają do pomieszczenia, spadek melatoniny pomaga się obudzić. Wiosenne miesiące charakteryzują się dużą ilością słońca. Poziom melatoniny obniża się wówczas w stosunku do zimy. W związku z tym niektóre osoby mają problem z zasypianiem, a wstawanie rano staje się dla nich trudniejsze.
Aby utrzymać zdrowy rytm snu, wiosną warto zainwestować w dobre rolety lub zasłony zaciemniające. Ważny jest też wygodny materac i ergonomiczna poduszka. Wygoda to podstawa! Kluczowe jest też przestrzeganie podstawowych zasad higieny snu. Chodzenie spać codziennie o tej samej porze i unikanie korzystania z ekranów urządzeń elektronicznych przynajmniej na godzinę przed pójściem do łóżka to podstawa.
Światło słoneczne i nastrój
Światło słoneczne nie tylko wpływa na poziom melatoniny i odczuwanie senności. Jego zwiększona ilość podczas wiosny może też w znacznym stopniu podnieść nastrój. Z czego to wynika? M.in. ze wzrostu poziomu serotoniny. Pierwsze słoneczne miesiące są korzystnym czasem dla osób zmagających się z sezonowym zaburzeniem afektywnym. Ciepłe dni sprzyjają też aktywności fizycznej, która również wpływa widocznie na samopoczucie.
Warto wykorzystać ciepłe, wiosenne dni i zadbać o swoje samopoczucie. Zwiększona ilość słońca w połączeniu z dbałością o podstawowe zasady higieny snu to prawdziwa recepta na dobre samopoczucie.
Artykuł powstał we współpracy z SennaMaterace.pl.
